wtorek, 5 stycznia 2016

Kto czyta obcojęzyczne książki- ręka do góry!/ Who reads foreign-language books- raise your hand!

[Scroll down for English]

Cześć!
Zastanawiałam się, ile spośród zapalonych książkoholików sięga czasem po oryginały lub w ogóle książki wydane w innym języku niż nasz rodzimy. Ja do tej pory przeczytałam kilka książek po angielsku. Te bardziej współczesne czyta się bez większych problemów, jednak przy "Wichrowych Wzgórzach" przyznam, że miałam momenty zwątpienia. Angielski sprzed ponad 150 lat to jednak trochę inna para kaloszy niż to, czego uczymy się dziś. Mimo wszystko dałam radę i choć wiele słów pozostało dla mnie zagadką, to sens historii zrozumiałam. Jeśli chodzi o niemiecki to udało mi się przebrnąć przez jedną książkę, wybrałam jednego z ulubionych autorów - Kena Folletta, żeby było mi łatwiej. Potem muszę przyznąc porwałam się z motyka na słońce próbując przeczytać Remarque'a w oryginale, rozumiałam trzy po trzy... Nie piszę tego, żeby się pochwalić, a więc co próbuję przekazać?

Warto czytać książki w językach obcych, szczególnie w oryginale.


Jak zacząć? 

1. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że czytanie w obcym języku wymaga na pewno większego skupienia. Dlatego najlepiej robić to wtedy, kiedy wiemy, że mamy mnóstwo czasu, nie spieszy nam się i w komfortowych warunkach.

2. Jeśli nigdy nie czytałeś niczego po angielsku, niemiecku lub w jakimkolwiek innym języku - sięgnij po lekturę z gatunku lekkich, niedługą. Z całą pewnością nie chcesz się od razu zniechęcić.

3. Nie przejmuj się, jeśli nie rozumiesz jednego czy większej ilości słów. Nie musisz sięgać po słownik za każdym razem, gdy w czytanym tekście pojawi się nieznane słowo czy wyrażenie. Bardzo możliwe, że jeśli jest ono istotne dla historii, później autor je powtórzy. W innym zdaniu, kontekście może uda Ci się je zrozumieć.

4. Nie zniechęcaj się, im więcej przeczytasz, tym więcej zrozumiesz. Przecież trzeba przyzwyczaić mózg do nowej sytuacji :)

Kto może czytać w obcym języku?

No cóż, to jest chyba dość oczywiste - każdy, kto zna dany język. Może to być czytelnik na różnym poziomie zaawansowania. Jeśli opanowałeś jedynie podstawy danego języka - sięgnij po książkę dla dzieci albo krótkie opowiadanie. Wydaje mi się, że optymalnym poziomem do zmierzenia się ze "zwykłą" literaturą jest B2.

Po co właściwie zawracać sobie tym głowę?

1. Nie miałeś nigdy ochoty zabić tłumacza za mierne efekty jego pracy? Bo ja tak, i to wiele razy.
A przecież możesz tego uniknąc czytając oryginał. Żaden, nawet najbardziej utalentowany tłumacz, nigdy w pełni nie odda piękna stylu autora. Dlatego tak przyjemne jest czytanie słów, które pojawiły się na oryginalnych kartach powieści.

2. Czytając, uczysz się. Nie tylko nowych słów, poprzez zauważanie ich w różnych kontekstach. Uczysz się także związków frazeologicznych, tego jak łączyć ze sobą poszczególne słowa. Poza tym, raz po raz widzisz jak dane słowa są napisane, to naprawdę pomaga z ortografią. Nabierasz płynności językowej. Wiele razy zdarzało mi się usłyszeć czy przeczytać gdzieś jakieś słowo, które wywoływało u mnie myśl "zaraz! znam to z takiej a takiej książki".

Skąd wziąć książki obcojęzyczne?

1. Jest wiele księgarni mających literaturę obcojęzyczną w ofercie. Z tych bardziej znanych sieci - z pewnością Empik i Matras. Niestety książki są w ogóle drogie, a te zagraniczne tym bardziej. Dlatego warto szukać innych opcji. Jeśli jesteś z Warszawy, zajrzyj np. do Księgarni Naukowej Prusa na przeciwko kampusu głównego Uniwersytetu Warszawskiego, mają tam wiele przecenionych książek po angielsku. Oczywiście warto też szukać w Internecie. Z polskich stron mogę polecić americanbookstore.pl Kiedyś mieli też sklep stacjonarny w Arkadii, ale niestety zlikwidowali, teraz sprzedają tylko internetowo. Jeśli chodzi o strony zagraniczne to trzeba jednak zawsze zwrócić uwagę czy dana księgarnia wysyła produkty do Polski i oczywiście czy po doliczeniu kosztu przesyłki w cenę, cała ta zabawa się w ogóle opłaca. Ostatnio trafiłam na stronę bookdepository.com Wysyłają książki do Polski i gwarantują darmową dostawę na całym świecie. Nigdy jeszcze nie zamawiałam z tej strony, może ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tym temacie?

2. Jeśli chodzi o wypożyczanie, to też jest kilka opcji. Tu znów odwołam się do osób mieszkających w Warszawie, bo tylko to miasto znam. Jeśli masz blisko do dzielnicy Praga Południe, możesz wyrobić sobie kartę w Bibliotece Publicznej na ulicy Meissnera, mają tam wypożyczalnię zbiorów obcojęzycznych. Większy wybór książek niemieckojęzycznych można znaleźć na ulicy Chmielnej w Centrum, gdzie znajduje się Instytut Goethego. Dla słuchaczy kursów językowych biblioteka jest darmowa, dla osób spoza - opłata w wysokości około 20 zł.

To by było na tyle :) Jeszcze raz gorąco zachęcam do czytania nie tylko po polsku. Uczcie się, czytajcie wielkich mistrzów w oryginale, poszerzajcie horyzonty i bawcie się przy tym świetnie!

Buziaki!



Hi everyone!
I've been wondering, how many from the bookaholics sometimes read books in original versions or just books in a language other than their native one. Until now I've read a few books in English (my mother tongue is Polish). The more modern texts are relatively easy to understand, but while reading "Wuthering Heights" I have to admit I had some moments of doubt. Over 150 years old English is something slightly different from what we learn and use nowadays. Nevertheless I managed to finish it, even if many words are still a mystery for me, I got the whole point of the story. When it comes to German - it's a bit more difficult, but I've read one whole book in German. I had chosen one of my favourite authors (Ken Follett) to make it easier. After that I tried to read Remarque's original book, well... that didn't go well, I couldn't understand much and gave up. I'm not writing this to brag about my language skills, so what I am trying to say here?

It's worth reading foreign-language books, especially the original versions.

How to begin?

1. From my own experience I can say that reading in a foreign language requires much more concentration than normal reading. Therefore the best way to do it is when we know we have plenty of time, we're not in a hurry and we feel as comfortable as possible.

2. If you've never read anything in a foreign language, choose a light read, not a very thick one. You don't want to become discouraged, do you?

3. Don't worry if you don't understand one or more words. You don't have to reach out for a dictionary each time you see a new word or expression. It's quite possible that if this particular word is important for the story, it will appear again. Maybe in a different sentence you will eventually get it!

4. Don't discourage yourself. The more you will read, the more you'll understand. I mean - you gotta give your brain some time to get used to a new situation :)

Who can read foreign-language books?

Well, that's quite obvious - anyone, who knows some foreign language. It can be a reader on any level. If you only know the basics, try a book for kids or a short story. I think the best level to try the "real" literature is B2 (upper/post-intermediate).


Why even bother yourself with it?

1. Have you never wanted to kill the translator for the mediocre effects of his work? Because I have, many times in fact. But you can avoid this feeling by reading the book in its original version. No translator will completely capture the author's beautiful writing style. That's why it's worth to read the words that appeared on the original pages of the novel.

2. You learn by reading. Not only new words by noticing them in different contexts. You also learn phrasal verbs, collocations and how to connect the words in a proper way. Moreover you learn the spelling, just by seeing how the words should be written. You also get more fluent. Many times I've heard somewhere a word and a thought popped up in my mind "hey, I know this word from a book!"

The next part of my post in Polish is mainly about where to get foreign-language books from, but that obviously concerns Poland. I don't know how it looks like in your country, but probably a bit similar. Internet is always useful :)
So that's all for now. I encourage you to read foreign-language books. Learn, read the beautiful classics in their original language, broaden your horizons and have fun! :)

Kisses!

2 komentarze:

  1. Nie czytam książek w innych językach. Jedyne po co kiedyś sięgałam to "książki" z serii Penguin Readers. W mojej bibliotece mam trochę powieści po angielsku, więc może się kiedyś pokuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A właśnie! Penguin readers wyleciały mi z głowy, a to bardzo fajna sprawa, bo można dopasować sobie książkę do poziomu :)

      Usuń